Z perspektywy konsultanta
Ciągle spotykam się z prośbami ze strony klientów (nawet ze strony do-świadczonych menedżerów), bym w ich imieniu zadzwoniła do doradcy personalnego. Mogłabym to zrobić, ale nie uważam tego za rozsądne3.
Jeżeli menedżer nie jest w stanie zadzwonić do doradcy personalnego i przedstawić mu się od strony zawodowej, to jakie świadectwo sobie wystawia? Jedna z podstawowych zasad outplacementu mówi, że klient musi sam się „sprzedawać”, jeżeli chce odnieść sukces. Ta sama zasada obowiązuje w jeszcze większym stopniu, gdy klient nie posiada biografii zawodowej mieszczącej się w głównym nurcie zapotrzebowań rynkowych bądź nie należy do szczególnie poszukiwanych specjalistów. Im mniej posiada pożądanych na rynku kwalifikacji, tym bardziej musi przekonać do siebie potencjalnych pracodawców i dowieść swych umiejętności fachowych i społecznych.
Leave a reply